Gosia na co dzień mieszka w Ostrołęce. Tam też uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej. Uczy się w studium policealnym na kierunku terapeuta zajęciowy. Jej największą pasją jest śpiew. Nie straszne jej solowe występy nawet, gdy publiczność jest liczna. Lubi dzielić się swoim talentem, dlatego też podczas turnusów Drabiny Jakubowej często śpiewa psalm na Mszy Świętej. Oprócz śpiewu Gosia lubi też malować. Jest bardzo towarzyska, chętnie nawiązuje nowe znajomości. Porusza się na wózku inwalidzkim choruje na przepuklinę oponowo-rdzeniową, a pomocy potrzebuje przede wszystkim podczas toalety. Jednak żadna wolontariuszka na pewno nie będzie nudziła się z Gosią. Radość życia i milion pomysłów na minutę, to cechy, które sprawiają, że w jej towarzystwie wiele się dzieje! Brańszczyk jest miejscem, w którym Gosia najlepiej odpoczywa.
Dlaczego zbieramy pieniądze? Podopieczni płacą za pobyt na turnusie. Płacą jednak tylko za siebie! Nie za wolontariusza! Kwota, jaką wpłacają wystarcza na pokrycie kosztów ich pobytu i zabezpieczenia im ich potrzeb - zamieszkanie, wyżywienie, ubezpieczenie, podstawowa opieka medyczna itp. Wielu naszych podopiecznych zwyczajnie nie stać na więcej. Ponadto przyjazd do Brańszczyka to dodatkowe koszty dla nich - przecież muszą mieć swoje leki, pampersy, specjalny sprzęt, a sam dojazd dla osób na wózku często oznacza spore wydatki!
Dlatego szukamy pomocy w pokryciu kosztów pobytu wolontariusza. Pomożesz przypiąć skrzydła kolejnemu z naszych sympatycznych aniołów?
Bogu niech będą dzięki!
Deo Gratias!
- Jak mawiał nasz Patron św. Alojzy Orione. Deo gratias za wsparcie finansowe i za każdy dar serca!
Drogi Darczyńco, dzięki Tobie możemy czynić dobro na rzecz naszych Podopiecznych, którzy tak bardzo potrzebują wsparcia.