Marta ma 27 lat. Uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej w Łodzi, uwielbia czytać książki i słuchać muzyki, a także spacerować po okolicy. Popołudniami lubi oglądać zachody słońca na molo w Brańszczyku. Jest osobą głęboko wierzącą, aktywnie uczestniczącą w Eucharystii i wszystkich rekolekcyjnych punktach dnia, które dzieją się na turnusie.
Od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Ze względu na swój stan zdrowia potrzebuje pomocy wolontariuszki, która jest niezbędną pomocą w wykonywaniu codziennych czynności. Wolontariuszka jest dla niej również bliską osobą, która wspiera Martę w przeżywaniu rekolekcji.
Dlaczego zbieramy pieniądze? Podopieczni płacą za pobyt na turnusie. Płacą jednak tylko za siebie! Nie za wolontariusza! Kwota, jaką wpłacają wystarcza na pokrycie kosztów ich pobytu i zabezpieczenia im ich potrzeb - zamieszkanie, wyżywienie, ubezpieczenie, podstawowa opieka medyczna itp. Wielu naszych podopiecznych zwyczajnie nie stać na więcej. Ponadto przyjazd do Brańszczyka to dodatkowe koszty dla nich - przecież muszą mieć swoje leki, pampersy, specjalny sprzęt, a sam dojazd dla osób na wózku często oznacza spore wydatki!
Dlatego szukamy pomocy w pokryciu kosztów pobytu wolontariusza. Pomożesz przypiąć skrzydła kolejnemu z naszych sympatycznych aniołów?
Bogu niech będą dzięki!
Deo Gratias!
- Jak mawiał nasz Patron św. Alojzy Orione. Deo gratias za wsparcie finansowe i za każdy dar serca!
Drogi Darczyńco, dzięki Tobie możemy czynić dobro na rzecz naszych Podopiecznych, którzy tak bardzo potrzebują wsparcia.