Andrzej ma 25 lat. Bardzo lubi sport, szczególnie kibicowanie piłkarzom polskiej ligi oraz siatkarzom. Sprawia mu to wiele radości. Często ogląda seriale, teleturnieje i programy sportowe w telewizji. Jest właścicielem psa Hadesa, z którym uwielbia się bawić. Czas spędzony na Drabinie Jakubowej jest okazją do rozrywki i oderwania się od codzienności.
Choruje na mózgowe porażenie, dlatego porusza się na wózku inwalidzkim. Potrzebuje pomocy przy codziennych czynnościach, a więc obecność wolontariusza w ciągu turnusu jest dla niego niezbędna.
Czemu zbieramy pieniądze? Podopieczni płacą za pobyt na turnusie. Płacą jednak tylko za siebie! Nie za wolontariusza! Kwota, jaką wpłacają wystarcza na pokrycie kosztów ich pobytu i zabezpieczenia im ich podstawowych potrzeb. Wielu naszych podopiecznych zwyczajnie nie stać na więcej. Bardzo kosztowny jest sam dojazd osoby na wózku.
Dlatego szukamy pomocy w pokryciu kosztów pobytu wolontariusza. Pomożesz przypiąć skrzydła naszemu aniołowi?
Bogu niech będą dzięki! Deo gratias!
Jak mawiał nasz Patron św. Alojzy Orione. Deo gratias za wsparcie finansowe i za każdy dar serca. Drogi Darczyńco dzięki Tobie możemy czynić dobro na rzecz naszych Podopiecznych, którzy tak bardzo potrzebują wsparcia.