Michał to 30-letni mieszkaniec Warszawy. Zawsze znajdzie powód do uśmiechu, bardzo lubi żartować. Lubi poznawać ludzi i dzielić się wzajemnie swoimi troskami. Ważny dla niego podczas turnusów jest też czas na rozmowie z Panem Bogiem.
Choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe. Jego codzienne życie jest całkowicie zależne od osób trzecich, dlatego, aby móc cieszyć się wspaniałą przygodą na turnusie niezbędny jest dla Michała wolontariusz na wyłączność.
Czemu zbieramy pieniądze? Podopieczni płacą za pobyt na turnusie. Płacą jednak tylko za siebie! Nie za wolontariusza! Kwota, jaką wpłacają wystarcza na pokrycie kosztów ich pobytu i zabezpieczenia im ich potrzeb - zamieszkanie, wyżywienie, ubezpieczenie, podstawowa opieka medyczna itp. Wielu naszych podopiecznych zwyczajnie nie stać na więcej. Ponadto przyjazd do Brańszczyka to dodatkowe koszty dla nich - przecież muszą mieć swoje leki, pampersy, specjalny sprzęt, a sam dojazd dla osób na wózku często oznacza spore wydatki!
Dlatego szukamy pomocy w pokryciu kosztów pobytu wolontariusza. Pomożesz przypiąć skrzydła kolejnemu z naszych sympatycznych aniołów?